Wykonawcy zbrodni » Wilhelm Canaris- dyskusje bez końca
"Twoim największym wrogiem będzie SS"- Konrad Patzig były szef Abwehry do Wilhelma Canarisa podczas ich pierwszego spotkania.

Wilhelm Canaris, szef Abwehry- niemieckiego wywiadu wojskowego- to postać pełna tajemnic i sprzeczności. Niewiele wiadomo o pochodzeniu jego rodziny. Najprawdopodobniej urodził się w Aplerbeck, dzielnicy Dortmundu, w 1887 roku. Od 1905 roku służył w Kaiserliche Marine (Cesarskiej Marynarce Wojennej). W tym czasie pełnił również obowiązki wywiadowcze we flocie cesarskiej. Po zakończeniu I wojny światowej Canaris znalazł się w Świnoujściu, gdzie pełnił funkcję komendanta garnizonu. Wydawało się wówczas, że jego kariera dobiegła końca.

Jednak w 1919 roku nastąpił przełom. Canaris brał udział w tłumieniu powstania komunistycznego w Berlinie (Powstanie Spartakusa). Nie jest jasne, jaka była jego rola w zamordowaniu przywódców buntu – Róży Luksemburg i Karla Liebknechta. Liczne osoby twierdziły, że to on osobiście ich zabił. Canaris przez całe życie był zdecydowanym antykomunistą i wielokrotnie otwarcie się do tego przyznawał. Dla Canarisa liczyły się trzy główne cele: powrót monarchii w Niemczech, przywrócenie granic z 1914 roku oraz obalenie komunizmu.

W tym samym czasie poznał Reinharda Heydricha, przyszłego szefa RSHA, którego sąd honorowy (z udziałem Canarisa) wydalił z marynarki wojennej Republiki Weimarskiej. Przez całe lata 20. podróżował po świecie w poszukiwaniu okrętów podwodnych dla niemieckiej marynarki. Lata 30. przyniosły zwycięstwo nazistów w Niemczech. Canaris został awansowany do rangi kontradmirała, a następnie admirała, i w 1935 roku mianowany szefem Abwehry. Objął stanowisko 1 stycznia 1935 roku. Odchodzący na emeryturę Konrad Patzig wypowiedział wówczas prorocze słowa: „Twoim największym wrogiem będzie SS”.

Od tego momentu Canaris zabrał się energicznie do reorganizacji wywiadu wojskowego. Zmienił jego strukturę, tworząc trzy wydziały: wywiadu, kontrwywiadu i dywersji. Uprościło to działanie Abwehry. Utworzono również pion administracyjny, na którego czele stanął pułkownik Hans Oster, przyjaciel Canarisa i podobnie jak on- antynazista. Wielu znających admirała twierdziło, że stał się jeszcze bardziej tajemniczy i zamknięty w sobie. Ci, którzy wchodzili do jego skromnie urządzonego gabinetu przy Tirpitzufer w Berlinie, wspominali niemal spartański wystrój.

Europa i wiele państw świata miały się wkrótce przekonać, jak skuteczna była Abwehra. Ludzie Canarisa stali za licznymi puczami w Ameryce Południowej, które wyniosły do władzy zwolenników nazizmu w latach 30. Mówiono, że Abwehra rządzi Hiszpanią – nie było to przesadzone, gdyż kraj był pełen niemieckich agentów. Generał Francisco Franco był jednym z przyjaciół Canarisa.

Początkowo admirał skłaniał się ku poparciu Hitlera. Zmiana nastąpiła w chwili, gdy zobaczył brutalność reżimu. Bardzo szybko zaczął działać na rzecz obalenia Hitlera. Już w latach 1936–1937 jego ludzie nawiązali pierwsze kontakty – przez Watykan- z państwami alianckimi w celu realizacji głównego celu Canarisa: odsunięcia Hitlera od władzy. W Abwehrze powstała w tym celu organizacja „Czarna Orkiestra”.

O działalności Canarisa dowiedział się Reinhard Heydrich, szef SD. Nie zdążył jednak wykorzystać kompromitujących materiałów. Co więcej, według różnych źródeł miał nawet ostrzec Canarisa (to Canaris jako jedyny proponował jego degradację podczas służby w marynarce). Do dziś pozostaje tajemnicą, skąd taka decyzja Heydricha.

Po wybuchu II wojny światowej admirał nie interesował się losem Polski, lecz aktami polskiego wywiadu – szczególnie dokumentacją referatu „Niemcy”. Gdy wojna zaczęła przybierać niekorzystny dla Niemiec obrót, Canaris intensyfikował działania przeciw Hitlerowi. Nie wahał się współpracować z alianckim wywiadem, wykorzystując m.in. kapitana Romana Czerniawskiego, członka polskiego wywiadu, który przed aresztowaniem rozpracował wszystkie 28 dywizji Wehrmachtu we Francji. Prawdopodobnie pełnił rolę łącznika między Canarisem a aliantami.

Gdy Reinhard Heydrich zginął w zamachu, Canaris był jednym z pierwszych, którzy przybyli do Pragi. Na jego pogrzebie pełnił wartę honorową przy trumnie. W świetle wydarzeń z 1920 roku (sąd honorowy) jego postawa budzi do dziś wiele pytań.

W 1944 roku, po zamachu na Hitlera, Canaris wpadł w zasadzkę SD i SS. Większość spiskowców podczas tortur twierdziła, że widzą go jako przyszłego prezydenta Rzeszy po upadku nazizmu. Ich wymuszone zeznania przypieczętowały jego los. Canaris pisał także pamiętniki, które okazały się dla niego zgubne. Często powtarzał: „Nie ufam ludziom. Mój pies jest wierniejszy”. Prorocze słowa- zdradził go współpracownik.

Byłego szefa Abwehry umieszczono najpierw w areszcie domowym, gdzie czekał na proces. Dzień sądu nadszedł w kwietniu 1945 roku w więzieniu Plötzensee. Canaris proponował wysłanie go jako szeregowego na front wschodni, lecz wyrok był przesądzony: kara śmierci przez powieszenie. Po ogłoszeniu wyroku został poddany torturom. 9 kwietnia 1945 roku Canaris nadał ostatnią wiadomość przez rury do sąsiedniej celi, do innego oficera wywiadu- Hansa Loudwiga, szefa Abwehry w Danii, również antynazisty, który przeżył. Brzmiała krótko: „Umieram za mój kraj, walczyłem w imię swoich ideałów”.

Admirał Wilhelm Canaris nie umarł od razu. Zamordowanie jednego z najpotężniejszych ludzi III Rzeszy zajęło oprawcom z SS ponad pół godziny- konał na strunie od fortepianu. Ocena jego postawy do dziś budzi liczne kontrowersje.
NOWOŚCI WYDAWNICZE
Przez krew i zgliszcza
Biała śmierć
➤ WIĘCEJ NOWOŚCI
Copyright © 2006-2025 Vaterland.pl