Artykuły » Niemiecka okupacja Bydgoszczy 1939-1945
Niemiecka okupacja Bydgoszczy 1939-1945


Bydgoszcz przed rokiem 1939 była uważana za jedno z najbardziej polskich miast na pomorzu. Niemcy mieszkający w tym mieście od pokoleń byli uważani za swoich. Przed 1920 rokiem liczna ludności niemieckiej była oceniana na około 80 %. W wyniku polityki władz polskich, która polegała na prawie opcji (prawo wyboru albo zostać w Polsce i przyjąć obywatelstwo albo wyjechać do Niemiec) doprowadziła do spadku liczby ludności niemieckiego pochodzenia do około 20 %. Niemiecka ludność posiadała fabryki, tartaki, zrzeszała się w różnych organizacjach politycznych, kombatanckich (Zjednoczenie Niemieckie, Związek Niemieckich Wojaków).

Ludność niemiecka posiadała własne szkoły, zarówno jeśli chodzi o chłopców jak i dziewczęta. Działaniami niemieckich obywateli kierował polityk który miał jeszcze odegrać wiodącą rolę podczas okupacji Heinz Kochnert, który za zasługi został członkiem sztabu Reichsfűrera SS Heinricha Himmlera. Gdy NSDAP przejęło władzę w Niemczech rozpoczęło się polityczne oddziaływanie na ludność niemiecką w krajach sąsiadujących z Niemcami. Tak samo było w przypadku Niemców bydgoskich. Kochnert wiązał się coraz bardziej aktywnie z nazistami. Zaczęła wzrastać wzajemna nieufność obu narodów. Ponadto rozpoczęła się penetracja terenów Pomorza przez wywiad niemiecki. SD wysyłało swoich przedstawicieli najczęściej pod postacią wędrownych nauczycieli.

Wywiad niemiecki w jego działaniach wspomagali dawni optanci, którzy byli cennym źródłem informacji dla wywiadu. Pozostawiali na terenach Polski często przyjaciół, rodziny, interesy. Agenci zatrzymywali się w majątkach niemieckich dokonując rozpoznania terenów, jakie miały zostać zajęte. Nie brakowało jednak Niemców, którzy chcieli żyć w przyjaznych stosunkach z ludnością polską. Gdy rozpoczęła się II wojna światowa wojska niemieckie zajęły Bydgoszcz pod koniec pierwszej dekady września 1939 roku. Rozpoczął się terror wobec mieszkańców miasta którego ofiarą padł np. ostatni przedwojenny prezydent Bydgoszczy Leon Barciszewski wraz z rodziną. W październiku 1939 roku ustanowiono administrację niemiecką, w miejsce sprawowanego od września zarządu wojskowego.

Bydgoszcz stała się siedzibą rejencji bydgoskiej, oraz częścią prowincji Rzeszy Gdańsk – Prusy Zachodnie. Rozpoczęły swoją działalność organy niemieckiej administracji: policja niemiecka, sądownictwo niemieckie, miejscowe Hitlerjugend, wywiad SD. Nastał czas sądzenia ludności polskiej oraz odbudowy zniszczeń z kampanii wrześniowej. W planach władze partyjne chciały przekształcić Bydgoszcz w ,, Mały Berlin”. Planowano przebudowę bydgoskiego Starego Rynku, by uzyskać miejsce do parad jakie miały być organizowane w przypadku niemieckich zwycięstw. Niszczono kościoły, zburzono synagogę bydgoską. Planowano rozbudowę lotniska w Bydgoszczy, jak również budowę domu partyjnego gdzie miały odbywać się zjazdy partyjne. Przystąpiono do sprowadzania osadników niemieckich.

Miejscowe Hitlerjugend przystąpiło do niszczenia cmentarzy polskich, jednocześnie pełniło warty przy grobach zasłużonych Niemców. Ludności polskiej oraz żydowskiej odbierano wszelkie prawa, zabierano majątki. Niektórzy ze sprowadzonych Niemców współczuli ludności polskiej i próbowali pomagać jej nie bacząc na grożące za to konsekwencje. Za przykład może posłużyć jeden z właścicieli fabryki produkującej sprzęt dla mieszkańców. Sprowadzono go do Bydgoszczy, pomimo jego niechęci do przeprowadzek (było to spowodowane podeszłym wiekiem około 70 lat).

Usiłował ratować Polaków przed gestapo, często wstawiał się za aresztowanymi. Dotarł nawet do Hermana Göringa, przedstawiając petycję w obronie ludności polskiej. Rozmowa była krótka. Göring przemysłowca wyrzucił za drzwi. Władzę polityczną teoretycznie sprawował prezes rejencji. Faktyczną władzą Albert Forster Gauleiter Prowincji Rzeszy Gdańsk- Prusy Zachodnie powierzył swojemu dawnemu podwładnemu Wernerowi Kampę.

Werner Kampę - urodził się jako Werner Kamiński w roku 1911 na terenie jeszcze pruskiego Pomorza Gdańskiego. Do NSDAP wstąpił mając 19 lat mniej więcej około 1930 roku a więc w chwili gdy przybył do Wolnego Miasta Gdańska Forster. Gdy kampanie antypolskie przybrały w Wolnym Mieście Gdańsku na sile zmienił nazwisko z Kamiński na Kampę. Stał się ponadto fanatycznym zwolennikiem nazizmu, czego wyrazem było wstąpienie do SS, został ponadto zastępcą Forstera. Na tym stanowisku pozostawał aż do roku 1939. W momencie wybuchu wojny dostaje zadanie zorganizowania struktur partyjnych w Bydgoszczy i w okolicach miasta. Oznaczało to początek terroru wobec ludności polskiej i żydowskiej. Planował przekształcić Bydgoszczy w ,, Mały Berlin” i przypodobać się zarówno Hitlerowi jak i Forsterowi. Udało mu się pozyskać bardzo szybko do współpracy lojalnych wobec niego współpracowników z pośród których można wymienić następujące osoby:

Rudolf Oersberg Roeder - mianowany szefem SD na Bydgoszczy, który uniknął odpowiedzialności za swoje czyny i zakończył swoje życie u boku innego dyktatora Suharto jako rzecznik jego dworu.
Ludolf von Alvensleben - szef Selbstschutzu na Pomorzu odpowiedzialny za krwawe zbrodnie wobec ludności polskiej oraz żydowskiej.
Jakub Lölgen - który dowodził oddziałem Einsatzkomando16 na Pomorzu, za swoje ,,zasługi” został mianowany szefem gestapo w Bydgoszczy. Na tym stanowisku kierował i uczestniczył w represjach wobec inteligencji polskiej w Bydgoszczy i w okolicach miasta. Sporządzał krótkie zwięzłe raporty ze swoich działań dla Forstera. Jeden z nich mówi wszystko o jego dokonaniach: ,, W Bydgoszczy nie ma już inteligencji polskiej która mogła by działać aktywnie”. Po pobycie w Bydgoszczy Lölgen bardzo szybko awansował dochodząc do stanowiska szefa jednej z komórek policyjnych w Gdańsku. Koniec wojny nie powstrzymał wcale jego kariery. Potrafił wkupić się w łaski aliantów tak, iż wyszedł obronną ręką z procesów jakie mu groziły. Skorzystał na polityce ,,Grubej Kreski” Adenauera. Wrócił nawet do policji zachodnioniemieckiej. Zmarł jako ,,zasłużony emeryt” w RFN.

Max Henze - SS Brigaderfűrer. Od Września do Października 1939 roku szef niemieckiej policji w Bydgoszczy. Na tym stanowisku mógł się wykazać swoją nienawiścią wobec Polaków. Doprowadził do prawdziwej masakry ludności polskiej po 10 września 1939 roku. Jego kariera potoczyła się równie szybko. Doszedł do Komisarza Policji niemieckiej w Essen pod koniec wojny. Tutaj trzeba powiedzieć, że był jednym z tych nielicznych, których dosięgła sprawiedliwość. Schwytany przez aliantów zachodnich, został przed wydaniem władzom polskim skazany najpierw na śmierć przez sąd aliancki. Wydany władzom polskim został osądzony i skazany na śmierć przez polski sąd. Został powieszony w Bydgoszczy w roku 1951.

Kampę sprawował swoją władzę do roku 1941. Kres jego działalności w Bydgoszczy położyły oskarżenia o korupcję. Albert Forster jednak nie zapomniał o swoim zastępcy. Nie pozwolił by spadł mu włos z głowy. Awansował go na stanowisko Kreisleitera NSDAP w okręgu gdańskim. Na tym stanowisku pozostał do 1945 roku. Uciekł do aliantów zachodnich gdzie pozostał do śmierci prowadząc działalność jako agent ubezpieczeniowy. Nigdy nie poniósł jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje czyny, zarówno jeśli chodzi o te z przed wybuchu wojny jak i te w trakcie jej trwania. Okupacja niemiecka w Bydgoszczy trwała do stycznia 1945 roku gdy miasto zostało zajęte przez wojska radzieckie i polskie. Ludność niemiecka została ewakuowana w wielkim pośpiechu co doprowadziło do wielkiej liczby ofiar wśród ludności cywilnej. Ofiar okupacji nie da się już nigdy usunąć w cień, zarówno tych po stronie polskiej jak i niemieckiej.

Polecam
Ensatzgruppen w Polsce
Albert Forster Gdański Namiestnik Hitlera
http://www.dws-xip.pl/reich/biografie/1167.html
Archiwum Państwowe w Bydgoszczy
Jaszowski Tadeusz, Kuta Tadeusz: Werner Kampe – amator zbrodni. Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich. Zarząd Okręgu Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Bydgoszcz 1967

Autor: Arkadiusz Sieruga
autor wpisu
(15 znaków)
treść wpisu
(1000 znaków)
email
nie będzie widoczny na stronie
Copyright © 2006-2024 Vaterland.pl