Zwiedzanie terenu Westerplatte jest dla miłośników historii czymś wyjątkowym. Zobaczyć miejsce gdzie rozpoczęła się II WŚ i przespacerować się szlakiem bohaterskich walk to niezapomniane chwile. Dotarcie do Westerplatte nie powinno przysporzyć żadnych problemów. Po Euro 2012 pozostało kilka ładnych stadionów ale też parę kilometrów nowych dróg. Mapy i gps doprowadzą każdego do celu. Dlatego jeżeli ktoś będzie odpoczywał w okolicach Gdańska koniecznie musi zobaczyć Westerplatte.
Niewątpliwie wielką atrakcją jest otwarta dla zwiedzających, 1 września tego roku, Wartownia nr 1 (po gruntownym remoncie). Czytelne plansze informacyjne ułatwiają zwiedzanie.
Obrona Westerplatte we wrześniu 1939 roku stała się symbolem walki obronnej Polaków z Niemcami. Bitwa ta została już opisana wielokrotnie. Jej poszczególne etapy zostały rozłożone na czynniki pierwsze. Wysunięto szereg dziwnych wniosków. Niektórzy pseudo historycy obwieścili światu sensacyjne odkrycia. Cóż wiele z nich nie zostało potwierdzone żadnymi dokumentami czy też faktami. Ktoś coś tam niby widział, słyszał i pióra poszły w ruch, krzywdząc dowódców i obrońców Westerplatte. My jednak nie będziemy (na razie) zajmować się tymi „super sensacjami”.
Zgodnie z postanowieniem Ligi Narodów półwysep w Gdańsku został przyznany Polsce. Od 1926 roku znajdowała się tam Wojskowa Składnica Transportowa (WST). Liga Narodów zabroniła Polsce posiadania na półwyspie umocnień i ciężkiej broni. Stan osobowy składnicy nie mógł przekroczyć 88 ludzi. Wolne miasto Gdańsk miało uprawnienia do kontroli, czy strona Polska przestrzega postanowień Ligi. Ale jednak Polacy nie byliby sobą i postanowili po cichu obejść wszelakie porozumienia i postanowienia. Budowę umocnień powierzono mjr. S. Fajbiszewskiemu (komendant placówki od drugiej połowy 1933r.). Wszystkie powstające budynki cywilne były przystosowane do potrzeb wojskowych.
Opracowaniem planów budowli zajął się kpt. M. Kruszewski i inż. S. Borowski. Powstało zatem sześć wartowni rozlokowanych w newralgicznych miejscach Westerplatte, zapory przeciwczołgowe, zapory z drutu kolczastego, rozbudowano umocnienia polowe (placówki). Wszystko to musiało być ukryte przed oczami Niemców. Jednocześnie mjr. Sucharski (dowódca WST od 3 grudnia 1938r.) zaczął wysyłać do zwierzchników raporty z żądaniami - ludzi i sprzętu bojowego. Jego starania przyniosły pozytywny skutek. Stan osobowy załogi zwiększono do 210 osób. Udało się przemycić na półwysep armatę polową wzór 02/26 kalibru 75mm z 330 pociskami , dwa działka przeciwpancerne wz. 36 kalibru 37mm z 400 pociskami oraz cztery moździerze typu Brandt kalibru 81mm z 860 pociskami. Obrońcy dysponowali ponadto 16 ckm, 25 lkm, 160 karabinami, 40 pistoletami i granatami piechoty. Należy również wspomnieć o bardzo wysokim morale żołnierzy.
Strategia obronna Polski na tym odcinku, przewidywała wysłanie na pomoc WST (w przypadku wojny) Korpusu Ekspedycyjnego który miał najpierw oswobodzić Gdańsk i po 12 godzinach przyjść na pomoc załodze Westerplatte. Niestety tuż przed wybuchem walk mjr. Sucharski (prawdopodobnie) został poinformowany o rozwiązaniu tego korpusu.
25 sierpnia 1939r. do Gdańska przypłynął z „przyjacielską” wizytą niemiecki pancernik Schleswig-Holstein. Był to przestarzały okręt szkolny zwodowany w 1906r. Jednak jako pływająca bateria był doskonały. Jego uzbrojenie to 4 działa 280mm i 10 dział 150mm.
Atak na WST miały przeprowadzić dwie kompanie policji , batalion SS-Heimwehr , oddział piechoty morskiej, kompania obrony wybrzeża oraz oddział przetransportowany przez pancernik (łącznie w walkach wzięło udział około 650-700 żołnierzy niemieckich-nie licząc załóg okrętów i artylerzystów- wyposażonych w co najmniej 30 dział i 35 ckm oraz pewną liczbę lekkich moździerzy i miotaczy ognia). Należy również zwrócić uwagę na położenie WST. Otóż teren składnicy znajdował się w zasięgu ostrzału z rejonu Nowego Portu. Akcją miał dowodzić komandor G. Kleikamp (dowódca okrętu).
O Godzinie 4:45 (według innych źródeł 4:48) 1 września 1939r. pancernik Schleswig-Holstein rozpoczął ostrzał Westerplatte. Tego dnia świat ogarnęło szaleństwo wojny.
Warto odwiedzić Westerplatte i oddać hołd bohaterom.
Ostrzał Westerplatte z pancernika Schleswig-Holstein - 1 września 1939