"...Chciałem dojść do Wołgi w określonym miejscu koło pewnego miasta. To miasto nosi imię samego Stalina, tam krzyżują się rosyjskie drogi transportu, trzydzieści milionów ton towarów i prawie dziewięć milionów ton ropy. Tam spływa cała pszenica z ogromnych terenów Ukrainy i z innych obszarów Rosji, stamtąd idzie cały transport na północ, tam wydobywa się rudę manganu i tam znajduje się gigantyczne centrum przeładunkowe. I właśnie to centrum mam zdobyć. ..........Jesteśmy skromni, więc powiem tylko, że właśnie je zdobyliśmy !!. Tylko kilka drobnych miejsc pozostało jeszcze do wzięcia. Ktoś mógłby zapytać: dlaczego oni nie walczą szybciej ? Odpowiem im: Bo nie chcę mieć drugiego Verdun !! Wolę załatwić to małymi oddziałami szturmowymi. Czas nie odgrywa tu roli. Żaden statek nie popłynie już w górę Wołgi i to jest najważniejsze....".
dodaj komentarz »