Mein Fuhrer! [...] Mój bratanek, Walther Hofmann, stracił matkę w 12 dni po urodzeniu. Jego matka była Żydówką nawróconą na chrześcijaństwo [...]. Aby trzymać go z dala od wszelkich wpływów żydowskich, moja żona [...] i ja postanowiliśmy go adoptować [...]. Walther wychowywał się w mojej aryjskiej rodzinie [...]. Nigdy nie kontaktował się z żydowskimi krewnymi [...]. Będąc w wojsku, byłby został kandydatem na oficera, ale sprawa upadła, gdy tylko dowiedzieli się, że jest mischilingiem. I chociaż jego półkrwi aryjskość stała się powszechnie znana, jego towarzysze broni nadal go lubią [...]. Wobec tego błagam pana [...], aby przyznał pan memu bratankowi [...] pełne prawa Aryjczyka, żeby mógł nadal walczyć u boku swych towarzyszy i w pełni należeć do swej niemieckiej ojczyzny.