1 maja 2010r gostyński oddział Stowarzyszenia Pomost rozpoczął poszukiwania szczątków żołnierza niemieckiego w Zimnowodzie w powiecie gostyńskim. Informacje o tej mogile pochodziły od strony niemieckiej. Według nich w przypałacowym parku miał spoczywać podoficer z zapasowego batalionu saperów, urodzony w 1923r Helmut Hille. Dzięki zgromadzonym do tej pory informacją na temat historii i lokalizacji mogiły, jak i na podstawie wspomnień świadków udało się wyodrębnić teren do przeprowadzenia prac poszukiwawczych.
Dużą rolę w wytypowaniu miejsca pochówku tego żołnierza odegrała Pani, która w 1945r miała zaledwie 3 lata, a mimo to dokładnie zapamiętała miejsce pochówku Helmuta Hilla, na które po wojnie przynosiła kwiaty. Dzięki jej doskonałej pamięci udało się zawęzić teren poszukiwań do zaledwie 8m. kw. co pozwoliło na szybkie zlokalizowanie mogiły. Prace ekshumacyjne zakończyły się wydobyciem szczątków jednego żołnierza, przy którym znaleziono kilka haków mundurowych i kilka guzików. Znaleziono również czytelną połówkę nieśmiertelnika, z którego informacje o rodzaju jednostki w jakiej służył pokrywały się z informacjami z archiwum. Pozwoliło to stwierdzić w 100%, iż mogiła parkowa faktycznie kryła szczątki Helmuta Hille.
JAK ZGINĄŁ - Według niepotwierdzonych informacji żołnierz zginął spadając z przejeżdżającego samochodu kolumny wojskowej. Fakt tego wydarzenia może potwierdzać pęknięta kość piszczelowa. Informacje na temat kto pochował żołnierza są różne. Pierwsza wersja jak w większości przypadków mówi, iż pochówku dokonali Polacy. Część świadków twierdzi, że uczynili to czterej żołnierze Niemieccy, co byłoby możliwe jeśli śmierć żołnierza nastąpiłaby kilka dni przed wkroczeniem armii czerwonej.
Info, foto: Stowarzyszenie Pomost oddział Gostyń
dodaj komentarz »