Luftwaffe wywodzi się z tradycji cesarskich sił powietrznych założonych w czasie I wojny światowej. Po zakończeniu 1918 roku działań wojennych traktat wersalski zmusił Niemcy do rozwiązania Luftwaffe. Kiedy w roku 1933 władzę w Niemczech przejął Hitler, zaczął on łamać postanowienia traktatu pokojowego. Dnia 26 lutego 1935 roku kanclerz rzeszy wydał rozkaz powołujący Luftwaffe do życia, a jej dowódcą został nazistowski działacz oraz były pilot Hermann Goering. Dzięki zaangażowaniu dużych zasobów niemieckiej gospodarki, siły powietrzne zostały bardzo szybko odbudowane. Taktycy wojskowości opracowali nowe strategie walki powietrznej. Luftwaffe stało się pierwszą armią powietrzną zdolną do wspierania w walce oddziałów lądowych. Było to możliwe dzięki wykorzystaniu lotnictwa szturmowego. Dodatkowo generałowie niemieccy uznali, że siły powietrzne doskonale nadają się do zastraszania wroga, przez mordowanie ludności cywilnej.
Jednak na wielką skalę Luftwaffe zaangażowana została dopiero podczas kampanii wrześniowej 1939. Polskie siły powietrzne nie stanowiły dla Luftwaffe większego zagrożenia. Piloci niemieccy niszczyli zgrupowania naszych wojsk. Do tego ataki lotnicze na węzły komunikacyjne utrudniały przerzucanie żołnierzy oraz pełną mobilizację. Ważnym elementem techniki wojennej Luftwaffe było mordowanie ludności cywilnej oraz niszczenie polskich miast. Swoją prawdziwą siłę Luftwaffe wykazała jednak dopiero podczas inwazji na Francję w roku 1940. Samoloty szturmowe stanowiły znaczne wsparcie dla oddziałów pancernych. Koordynacja pomiędzy różnymi rodzajami wojsk była bezprecedensowa w historii sztuki wojennej, dzięki czemu możliwe stało się pokonanie Francji w ciągu zaledwie 2 tygodni walk. Jednak bitwa o Anglię zakończyła pasmo sukcesów Luftwaffe. Niemieckie siły lotnicze nie posiadały dość dobrych bombowców dalekiego zasięgu, aby wygrać z Brytyjczykami.
Dodatkowo czynniki polityczne, doprowadziły do niewłaściwego określenia celów. Przypadek sprawił, że niemieckie samoloty zbombardowały Londyn. Odwet brytyjski nad Berlinem sprawił, że Luftwaffe, zamiast niszczyć brytyjskie lotniska i fabryki samolotów, zaczęła mordować ludność cywilną podczas ogromnych nalotów dywanowych. Szacuje się, że na skutek nalotów Luftwaffe tylko na Londyn zginęło 35 tys. osób (50 tys. było rannych). Przewaga Aliantów w rozmiarze produkcji lotniczej doprowadziła w kolejnych latach do rozbicia sił Luftwaffe. Do w roku 1944 niemieckie siły lotnicze stały się całkowicie bezradne i utraciły panowanie w powietrzu. W takiej sytuacji lotnictwo aliantów mogło bez przeszkód bombardować niemieckie miasta. W sierpniu i wrześniu 1944 roku maszyny Luftwaffe zostały wykorzystane podczas powstania warszawskiego. Osiągnięciem ostatnich lat wojny stało się wyposażenie Luftwaffe w jedne z pierwszych odrzutowców oraz broń rakietową.