6 czerwca 1944r. wojska aliantów wylądowały w Normandii – krainie położonej na północy Francji. Zapoczątkowało to otwarcie drugiego frontu, po froncie wschodnim. Normandia jednak nie była jedynym i od razu zdefiniowanym miejscem, gdzie alianci planowali desantować swoje siły. Innymi zaproponowanymi miejscami były na przykład-Bałkany. Szybko odrzucono ten pomysł, gdyż tereny te były bardzo łatwe do obrony. Atakowanie ich przyniosło by zbyt wielkie straty w ludziach i sprzęcie co uniemożliwiłoby dalszą walkę. Do grona potencjalnych miejsc dołączyła południowa Francja.

Głównymi celami miało być zajęcie dwóch miast: Tuluzy i Marsylii. OKW przewidziało takie rozwiązanie co może tłumaczyć wcześniejsze zajęcie obszaru Francji Vichy. Przywódcy wojsk sprzymierzonych dostrzegli jeszcze inne miejsce desantu. Była to Holandia. Położona blisko Niemiec stanowiła wymarzony cel. Nie podjęto jednak próby desantu lecz wykorzystano ten cel aby użyć podstępu. Wydawano rozkazy ataku na Holandię. Brytyjczycy chcieli aby Niemcy przechwycili rozkaz. Miało to na celu przekonanie Hitlera, że taki desant w tym miejscu nastąpi. Udało się. Wehrmacht połknął haczyk .

Główne jego siły zostały w Holandii. Część armii pozostała jednak we Francji. Adolf Hitler na głównodowodzącego odparciem ewentualnego ataku na Normandię wyznaczył Erwina Rommla. Zasłużył się on wcześniej w Afrika Korps. Był on zdania, że wojska aliantów należy odeprzeć na plaży. Jeśli się to nie uda, nie uda się już nigdy przesunąć linii frontu na zachód. Aby wykonać swój plan wydał rozkaz aby siły pancerne rozmieścić w głębi Francji, gdyż tylko wtedy będzie możliwe wsparcie dowolnego obszaru atakiem pancernym . Jeśli siły te zostaną związane walką odsiecz może nie przybyć co przechyli szalę zwycięstwa na niekorzyść Niemiec.

Datę ataku ustalono na 5 czerwca , lecz przesunięto ją ze względu na złe warunki pogodowe na 6 czerwca. Jakież było zaskoczenie Hitlera, gdy obudzono go i poinformowano o desancie wojsk zachodnich. Wojska sprzymierzonych wylądowały na 5 plażach . Były to plaże: ,,Juno, Gold, Sword, Utah, Omaha ‘’. Co prawda ponieśli oni ogromne straty, ale zdobyli i utrzymali swoje pozycje co pozwoliło na przybycie posiłków. Niemiecki wywiad został ośmieszony. Główne siły czekały w Holandii, kiedy to alianci powiększali przewagę i przybliżali datę końca wojny z każdym dniem.

Ta pomyłka co prawda nie dotyczy wojsk, dowódców czy zbiegu okoliczności. Był to wspaniale dopracowany fortel. Dziś mało kto wie o działaniach brytyjskiego wywiadu. Pamiętamy o żołnierzach ginących na plażach za lepszy świat. Należy jednak zaznaczyć, że gdyby zabrakło wtedy podstępu w działaniach głównych generałów, dziś historia mogłaby wyglądać zgoła inaczej. Możemy się zastanowić czy USA i Wielka Brytania podjęłyby kolejną próbę? Czy może kontynuowaliby wyniszczanie gospodarki niemieckiej i na tym skończyłoby się próby pomocy w walce z okupantem?

Autor: Wiktor Kruk
autor wpisu
(15 znaków)
treść wpisu
(1000 znaków)
email
nie będzie widoczny na stronie
Copyright © 2006-2024 Vaterland.pl